Mycie naczyń, zmywarka
W każdym domu myje się naczynia, i myło od zawsze. Chciałem tutaj tylko napisać o różnych, ostatnio „modnych” płynach i solach do mycia naczyń.
Reklamy wabią nas płynami, które:
- nie niszczą skóry,
- doskonale zmywają każdy tłuszcz,
- nabłyszczają naczynia,
- powodują, że nie trzeba płukać i wycierać naczyń.
Jeśli płyn do mycia naczyń usuwa wszelaki tłuszcz, nawet w zimnej wodzie to na pewno usunie ochronną warstwę tłuszczową ze skóry rąk. Chciałbym jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na substancje nabłyszczające oraz na nie płukanie naczyń.
Po myciu naczyń zostaje na nich woda ze środkiem myjącym. Jeśli naczynia nie zostałą wypłukane, to woda, oczywiście, odparuje, ale na naczyniach zostanie cienka, nie widoczna warstwa płynu do mycia. Po nalaniu np. zupy ten płyn się rozpuszcza i wszyscy domownicy zajadają go ze smakiem. Podobnie jest z wszelkimi substancjami nabłyszczającymi dodawanymi do płynów i do zmywarek. Jeśli po umyciu naczyń pozostaje na nich jakakolwiek warstwa – będzie ona później spożyta przez domowników.
Może się potem okazać, że ciasto pachnie płynem do mycia naczyń gdyż forma nie została porządnie wypłukana. Pomijając oczywiście prosty fakt, że płyny do naczyń są trujące.
Wpis został przeczytany 1876 razy 🙂