Co i jak?
Wydaje się, że jest zupełnie obojętnie jak coś jemy. Ot, porwana kromka w biegu czy ta sama kromka przed telewizorem. Sama czynność jedzenia jest w nas tak bardzo zakorzeniona, że zazwyczaj nie zwracamy na nią uwagi. Po prostu jemy.
Pierwsze trawienie rozpoczyna się w jamie ustnej, poprzez gryzienie i zmieszanie jedzenia ze śliną. Bardzo często – w pośpiechu – „połykamy” coś i mamy śniadanie z głowy. Nasz żołądek zamiast zabrać się do trawienia musi najpierw za nas „pogryźć” to co zjedliśmy. Utrudnia to trawienie i znacznie je spowalnia, co powoduje zaleganie żywności w żołądku.
Chińczycy mówią – należy jeść płyny i pić jedzenie. Jest to bardzo obrazowe i jest w tym nieco racji. Jedzmy powoli, dokładnie gryząc. Niektórzy z nas mogą zaobserwować co się dzieje z niemowlętami kiedy ssą lub piją z butelki zbyt szybko – wymiotują. Jest to naturalna obrona organizmu. Kiedy jesteśmy starsi organizm potrafi sobie poradzić z niepogryzionymi kawałkami jedzenia, jednak czyni to z trudnością. Czasami jest tak, że szykujemy sobie sytą kolację (kolacja, ciastka i na deser lody) i zasiadamy przed telewizorem. Oglądamy Szwarcenegera czy innego Aliena i … nagle stwierdzamy, że lody się skończyły. Lody się skończyły, a po kolacji i ciastkach zostały tylko puste talerze. Jemy, nie wiedząc nawet, że jemy, nie mówiąc o tym, że nie wiemy co jemy. Mógłby nam ktoś podsunąć starego trampka, a nam – żując go – przeleci przez głowę, że nieco niesłony. Taką samą rzecz można zaobserwować w kinach, kiedy na krótkie seanse (np. 45 minut) ktoś niesie – bez przesady – wiadro popcornu i mały kubełek coca-coli. Kubełek, który objętościowo zajmuje dwa lub trzy razy więcej niż żołądek. A mimo wszystko już w środku seansu wiaderko jest puste i zastanawiamy się dlaczego było takie małe.
Bardzo ogólnie – jedzmy powoli. Pijmy powoli.
Temperatura jedzenia – Chińczycy mówią, że lody są zabójstwem dla żołądka. Jest w tym nieco racji – żołądek potrafi trawić jedynie ciepłe posiłki. Im zimniejsze jedzenie tym więcej energii tracimy na ogrzanie go przed trawieniem. Jednak stojąc na słońcu w temperaturze 45 stopni Celsjusza nie będziemy się nad tym zastanawiać, prawda?
Wpis został przeczytany 1401 razy 🙂