sie 132013
Kuchenki mikrofalowe
Cud, miód i orzeszki. Wkłada się mrożonkę do kuchenki, ustawia, czeka i obiad gotowy.
Produkty głęboko zamrożone tracą swoją „żywą” energię. Człowiek staje się senny, markotny, smutny, nic mu się nie chce. Nie ma w nim życia. Fale w mikrofalówce dodatkowo ją (energię) zabijają. Mogą też wpływać na strukturę białka, ale mniejsza o to. Proponuję – jak ktoś chce być zdrowy niech – jeśli już ma taką kuchenkę – podaruje ją swojemu wrogowi. Dużo zyska. Wróg nie będzie miał czasu go zaczepiać, bo będzie stał w kolejkach do lekarzy, a osoba będzie szczęśliwsza i zdrowsza.
Wpis został przeczytany 1486 razy 🙂